Księgarnai Wrzenie Świata

maria

Niedawno otworzyła się w Warszawie nowa księgarnia "Wrzenie Świata". Jest to projekt Instytutu Reportażu, zalożonego przez trzon reporterów GW, m.in. Mariusza Szczygła i Wojciecha Tochmana. Kawiarnio-klubo-księgarnia mieści się przy Gałczyńskiego 7 (niedaleko od Nowego Świata, wiejście przez bramę, kiedyś tam był antykwariat rosyjski), i wieść niesie, że można tam dostać oprócz książek autografy ich autorów Smile

Nie mogę na razie wkleić linka (wymogi forum), ale można wygooglać instytut reportażu, to sie wejdzie na ich stronkę.
Jeżli ktoś ma ochotę wybrać się na najbliższe spotkanie z Mariuszem Sczygłem 3 listopada, to możemy sie skrzyknąć Smile

Dianka

O tak! Wrzenie Świata to zdecydowanie miejsce, które chcę odwiedzić. Jeszcze tam nie dotarłam, ale tyle dzieje się tam ciekawych rzeczy, że myślę że to tylko kwestia czasu Smile

Pani Mario czy chodzi o to wydarzenie "Zrób sobie raj"?
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeżeli tak, to ja z radością dołączę Smile

W końcu będzie okazja żeby odwiedzić te mury, no a poza tym jestem fanką wszystkiego co czeskie Smile

Zatem nie mam wyboru i dziękuję za informację, bo nie miałam pojęcia że coś takiego jest!

Chyba warto na bieżąco śledzić, co oferuje Wrzenie, bo czasami są to prawdziwe perełki.

ahaaa, i odnoszę wrażenie, że Pani już tam była? Czy mam rację? Smile

maria

Nie nie byłam, ale sie wybieram, jak przysłowiowa sójka;)
Ja jestem cały czas chętna na tę środę Smile

)

Dianka

Pani Mario, ja będę na pewno, więc możemy się spotkać tak parę minut przed 19 przed wejściem Smile

Mam nadzieję, że może ktoś jeszcze dołączy Smile

magda

Ja bardzo chętnie bym dołączyła,ale ktoś musi za mnie popracować Cool

maria

no ja niestety kurcze sie nie wyrobiłam:( Strasznie mi przykro, że narobiłam smaku, w tym równiez sobie:((

Dianka

Było naprawdę bardzo sympatycznie. Wprawdzie mało miejsca i bardzo dużo ludzi, ale bliski kontakt z Panami Szczygłem i Tochmanem rekompensuje to wszystko Smile

Pan Szczygieł opowiadał o postaciach i zdjęciach, które nie weszły do książki, przytoczył kilka anegdotek ze swojego pobytu, był pyszny poczęstunek (czeskie wino i słynny medovnik) oraz ulubiony czeski film Pana Szczygła "Skritek". Jest to współczesny czeski film niemy, więc jego najlepszym określeniem będzie "dziwny" Smile

Niemniej jednak warto było tam być, na pewno był to miło spędzony wieczór. I zaczyna podobać mi się pomysł zbierania książek z autografami autorów Smile

Aha, jedną z rzeczy, które zapadły mi w pamięć, była odpowiedź Pana Szczygła na pytanie "Dlaczego Czesi nie lubią Polaków?" a mianowicie:

"Każdy Polak dostaje takiego Czecha na jakiego zasłużył"